Nad Łabą w Saksonii
Romantyczna sceneria, relaksująca atmosfera, piękne widoki, skarby kultury, wyśmienite wino – a wszystko tuż za naszą zachodnią granicą.
Niemiecka Kraina Łaby rozciąga się od renesansowego miasta Torgau na północy po uroczą Pirnę na południu, będącą wrotami Szwajcarii Saksońskiej. Centrum i stolicą regionu jest Drezno; niezwykła metropolia, której zabytki i kolekcje muzealne nie mają sobie równych. Tu jest co zwiedzać i gdzie się bawić. Saksońską stolicę odwiedzają miliony, jest popularna i lubiana. Na podróż poślubną lub rocznicową wybierzcie się więc do miejsc mniej znanych, mniej obleganych, takich, w których krajobrazowa idylla łączy się ze sztuką, kulturą, historią, wybornymi smakami i spokojem. Magii dopełniają klimatyczne knajpki, zabytkowe hotele i urokliwe winnice. Takie są właśnie okolice Drezna. Wszędzie tam jest świetnie zorganizowana komunikacja, można podróżować pociągiem, samochodem, autobusem, rowerem, parostatkiem i kolejką wąskotorową.
Kolebka Saksonii
Miśnia (Meissen) prezentuje się zjawiskowo z każdej strony; z głównej drogi, z torów kolejowych, z mostów, znad rzeki, z rynku i okalających go uliczek, ze wzgórza zamkowego. Zewsząd. Dla tych widoków warto tu przyjechać. Nad miastem góruje Albrechtsburg – pierwszy zamek rezydencyjny w Niemczech. Późnogotycka budowla wygląda niezwykle imponująco, a jej wnętrza zachwycają kunsztem rzemieślniczym i wieloma nowatorskimi – jak na tamte czasy – rozwiązaniami, np. wyszukanym poprowadzeniem światła przez okna z łukami kotarowymi. Komnaty są tu unikatowe, wyposażone w piękne dekoracje, malowidła ścienne, meble, kominki, piece kaflowe, wewnętrzne schody spiralne. To właśnie w tym zamku, na rozkaz Augusta Mocnego, w 1710 r. powstała manufaktura porcelany, która działała tu przez ponad 150 lat (później przeniesiona do dzielnicy Triebischtal). Wnętrza zamku są ogromne, ale można zwiedzać je we własnym tempie, mając audioprzewodnik na uszach (także w języku polskim). Zamek przylega do gotyckiej katedry świętych Jana i Donata. Są w niej m.in. zabytkowe witraże, rzeźby, grobowce, kaplice, jest też niewielkie muzeum.
Wzgórze z zamkiem i katedrą wygląda bajkowo. Na tutejszym dziedzińcu odbywają się często koncerty, a wokół znajdziecie kilka świetnych miejsc na odpoczynek, aromatyczną kawę i pyszny posiłek. Tutejsze restauracje nie tylko dobrze karmią, serwują wyśmienite lokalne specjały (przepyszne ryby i ziemniaki na wiele sposobów), ale też emanują niepowtarzalną atmosferą zabytkowych wnętrz i cudownymi widokami z tarasów. Jednym z takich magicznych miejsc jest Domkeller – najstarszy lokal gastronomiczny w Miśni z historią sięgającą 1470r.!
Zejście do podzamcza jest przygodą samą w sobie, bo można obejść zamek dookoła, a później ruszyć po labiryncie brukowanych uliczek i placów, na których przytulają się do siebie kamieniczki z kolorowymi okiennicami, ukwiecone butiki i galerie. Podczas spaceru odwiedźcie Muzeum Miejskie w byłym kościele franciszkańskim, odpocznijcie tam przy fontannie, podejdźcie do domów kanoników, zaglądajcie w urocze zaułki, skosztujcie saksońskiego wina lub piwa w którejś z licznych knajpek. Delektujcie się atmosferą. Tu nie można przybyć na chwilę i pognać dalej, zostańcie w Miśni dłużej! Miejsc noclegowych jest sporo: wiele z nich to romantyczne obiekty, pełne historycznego splendoru, tradycji i niepowtarzalnej atmosfery, tak jak w hotelu GOLDENER LÖWE, zbudowanym w 1657 r. Ma 36 pokoi, 5 apartamentów, elegancką restaurację z kominkiem. Mimo, że stoi w historycznym centrum – w nocy jest tu cisza i spokój, słychać tylko delikatne porcelanowe dzwoneczki z okiennicy kościoła NMP i śpiew ptaków. W sam raz na romantyczny pobyt.
Białe złoto
Nawet jeśli nie jesteście koneserami sztuki, a ponad luksusowe filiżanki cenicie wygodne nietłukące tworzywo – zajrzyjcie do Haus Meissen i udajcie się tam w fascynującą podróż po ponad 300-letniej historii pierwszej w Europie manufaktury porcelany. Jej symbol: dwa skrzyżowane niebieskie miecze od wieków rozpalają zmysły i otwierają portfele. Poznacie tu tajniki wytwarzania najsłynniejszej europejskiej porcelany, jej historię i ponad 3 tysiące eksponatów – od tych najstarszych i klasycznych po zupełnie awangardowe. W warsztatach pokazowych zobaczycie jak powstają naczynia, filiżanki i figurki; każda jest inna, niepowtarzalna, bo tworzona ręcznie, a nie maszynowo. Wszystko zaczyna się w najmniejszej kopalni na świecie pod Miśnią (zatrudnia ponoć tylko dwóch górników), skąd wydobywa się glinkę kaolinową, miesza się ją ze skaleniem i kwarcem, potem wypala, maluje specjalnymi farbami podszkliwnymi, pokrywa szkliwem, znowu wypala.
Każda rzecz – od naparstka po wielką rzeźbę – jest wykonywana od lat tą samą metodą, wymaga zegarmistrzowskiej precyzji, cierpliwości, kunsztu, wiedzy i talentu. Tutejsze laboratorium farb szczyci się 10 tysiącami kolorów i pilnie strzeże tajników ich powstawania. Wystawa jest imponująca i zapewniam: ani przez chwilę Was nie znudzą zabytkowe zastawy stołowe (na czele ze sławnym serwisem łabędziowym), przepiękne figurki, kunsztowne rzeźby, biżuteria, żyrandole. A na koniec musi być wizyta w sklepie firmowym i w outlecie. Po wrażeniach estetycznych warto napić się kawy podawanej oczywiście w miśnieńskich filiżankach, a ciastka (na miśnieńskich talerzykach rzecz jasna) mają słodką dekorację w kształcie słynnych dwóch mieczy.
Szlachetne trunki
Krainą Łaby trzeba się delektować jak dobrym winem, a tego trunku jest tu pod dostatkiem. Lokalnie winiarnie produkują go głównie na rynek wewnętrzny, więc tym bardziej trzeba korzystać ze sposobności i raczyć się wybornymi, często unikatowymi gatunkami, takimi jak złoty riesling, gatunek winorośli pochodzący z Alzacji, który jest uprawiany już tylko w okolicach Miśni. W mieście i na jego obrzeżach znajdziecie winnice, nawet w przydomowych ogrodach. Nadłabskie wzgórza pokryte winnicami często przywodzą na myśl krainy śródziemnomorskie. Klimat tu łagodny, ziemie żyzne, a tradycje winiarskie bogate. Wino uprawia się na tych terenach już od ponad 850 lat.
Koniecznie odwiedźcie miasteczko Radebeul, gdzie w XVIII w. feldmarszałek August Christoph hrabia von Wackerbath zbudował na swej posiadłości wyjątkowy pałac i domek Belvedere. To pierwsza w Europie winnica degustacyjna w Europie. Pospacerujcie po stromym wzgórzu porośniętym winną latoroślą, odwiedźcie tutejszą winnicę, sklep, restaurację, weźcie udział w oprowadzaniu z przewodnikiem, poznajcie tajniki wytwarzania win (także musujących) i delektujcie się ich smakiem. Pałac i winnica organizują często koncerty i różne uroczystości – także prywatne. A może skusicie się na wyjątkową kolację dla dwojga z elegancką oprawą winowo- muzyczną?
Pałac na wodzie
Ulubionym plenerem par młodych jest Moritzburg, ok. 16 km od Miśni (dojeżdża tu autobus linii M). August Mocny przebudował tutejszy renesansowy pałac i stworzył z niego swą letnią rezydencję, słynącą z ekstrawaganckich przyjęć, w pobliżu urządzał polowania. Pałac wraz z pałacykiem bażancim, najstarszą śródlądową latarnią morską, rozległym parkiem i stawami tworzy malowniczy pejzaż. Wnętrza też są okazałe, choćby za sprawą największej na świecie kolekcji trofeów myśliwskich i słynnej sypialni królewskiej przyozdobionej 2 milionami piór. Zabytkowe pomieszczenia pałacu oraz jego sąsiedztwo stanowią wymarzoną oprawę ślubów i przyjęć weselnych. Niektóre odbywają się w konwencji barokowej. Okolicę można zwiedzać pieszo, rowerem albo bryczką. Tu także kursuje pociąg wąskotorowy ciągnięty przez lokomotywę parową. Nostalgicznie i romantycznie.
Drezno i Kraina Łaby to ekscytujący region, pełen niesamowitych widoków, emocji, smaków i niespodzianek. Obejmuje 15 miast i miasteczek, liczne szlaki piesze i rowerowe. Bez względu na to, czy spędzicie tu zaledwie weekend czy długi miesiąc miodowy, jedno jest pewne: region skradnie Wasze serca.
Przydatny adres: www.dresden-elbland.de
Alina Woźniak